Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: KATAR U KRÓLIKA |
|
|
Skoro ma czysty nos bez żadnych ropnych czy wodnistych wydzielin to może coś jej w nosie utkwiło i podrażnia, a kichaniem próbuje się tego pozbyć.
Skoro ma czysty nos bez żadnych ropnych czy wodnistych wydzielin to może coś jej w nosie utkwiło i podrażnia, a kichaniem próbuje się tego pozbyć.
|
|
|
|
: 19 lut 2013, 17:42 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: KATAR U KRÓLIKA |
|
|
samica zajeczaka od 5 dni kicha nos ma czysty bez wydzieliny prosze o rade
samica zajeczaka od 5 dni kicha nos ma czysty bez wydzieliny prosze o rade
|
|
|
|
: 18 lut 2013, 15:48 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: KATAR U KRÓLIKA |
|
|
Istnieje pogląd, że w zapobieganiu kataru u królików dużą rolę odgrywa witamina A. Dzieje się to za sprawą wpływu na nabłonek, jaki ta witamina posiada.
Istnieje pogląd, że w zapobieganiu kataru u królików dużą rolę odgrywa witamina [b]A[/b]. Dzieje się to za sprawą wpływu na nabłonek, jaki ta witamina posiada.
|
|
|
|
: 05 sty 2013, 20:35 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: KATAR U KRÓLIKA |
|
|
Musisz poczekać z nią może tam gdzie siedziała wiało prosto w nią a teraz pogody są nie korzystne ani dla zwierzaków jak i dla ludzi. W tamtym roku kupiłem samice na wystawie w Wieluniu i po przywiezieniu do domu dostała katar ale poszedłem do wet zbadał wydzielinę i powiedział że wszystko ok po 2 dniach przeszło najprawdopodobniej była to nagła i wysoka zmiana temp
Musisz poczekać z nią może tam gdzie siedziała wiało prosto w nią a teraz pogody są nie korzystne ani dla zwierzaków jak i dla ludzi. W tamtym roku kupiłem samice na wystawie w Wieluniu i po przywiezieniu do domu dostała katar ale poszedłem do wet zbadał wydzielinę i powiedział że wszystko ok po 2 dniach przeszło najprawdopodobniej była to nagła i wysoka zmiana temp
|
|
|
|
: 04 sty 2013, 17:46 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: KATAR U KRÓLIKA |
|
|
Pogoda jest paskudna jak na tą porę roku , w powietrzu jest dużo wilgoci od kilku dni obserwowałem samice która najwidoczniej ma słabszą odporność i kicha , pierwszym krokiem jaki uczyniłem to przeniosłem ją do kwarantanny czyli osobnej klatki oddalonej od innych królików niestety kichanie nie zmniejszyło się i pojawiła się biała kropelka w nosie . Samica nie jest leczona i jej los jest przesądzony . Pytanie mam jak zwiększyć odporność pozostałych królików ?
Pogoda jest paskudna jak na tą porę roku , w powietrzu jest dużo wilgoci od kilku dni obserwowałem samice która najwidoczniej ma słabszą odporność i kicha , pierwszym krokiem jaki uczyniłem to przeniosłem ją do kwarantanny czyli osobnej klatki oddalonej od innych królików niestety kichanie nie zmniejszyło się i pojawiła się biała kropelka w nosie . Samica nie jest leczona i jej los jest przesądzony . Pytanie mam jak zwiększyć odporność pozostałych królików ?
|
|
|
|
: 04 sty 2013, 16:46 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: KATAR U KRÓLIKA |
|
|
U mnie mają słabszą odporność samce z tego co zauważyłem i częściej sobie lubią po kichać
U mnie mają słabszą odporność samce z tego co zauważyłem i częściej sobie lubią po kichać
|
|
|
|
: 25 wrz 2012, 23:18 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: KATAR U KRÓLIKA |
|
|
Między katarem zakażnym, a niezakażnym jest taka granica jak pomiędzy miastami na Górnym Śląsku. Nie wiadomo gdzie się jedno kończy, a drugie zaczyna. Przy katarze niezakażnym tak samo jak w zakażnym dochodzi do podrażnienia śluzówki, a ponieważ główni winowajcy tej choroby są stałymi mieszkańcami dróg oddechowych królika to przy każdym osłabieniu łatwo mogą się uzjadliwić. Ogólnie katar niezakażny powinien ustąpić po usunięciu jego przyczyny - kurze, pyły,przeciągi,wilgoć. Jeśli taka poprawa nie następuje, a w dodatku królik ciągle kicha, ma ropną wydzielinę w nosie i dodatkowo zmniejszył mu się apetyt to trzeba liczyć się, że jest to katar zakażny i bariera odpornościowa została przełamana .
Między katarem zakażnym, a niezakażnym jest taka granica jak pomiędzy miastami na Górnym Śląsku. Nie wiadomo gdzie się jedno kończy, a drugie zaczyna. Przy katarze niezakażnym tak samo jak w zakażnym dochodzi do podrażnienia śluzówki, a ponieważ główni winowajcy tej choroby są stałymi mieszkańcami dróg oddechowych królika to przy każdym osłabieniu łatwo mogą się uzjadliwić. Ogólnie katar niezakażny powinien ustąpić po usunięciu jego przyczyny - kurze, pyły,przeciągi,wilgoć. Jeśli taka poprawa nie następuje, a w dodatku królik ciągle kicha, ma ropną wydzielinę w nosie i dodatkowo zmniejszył mu się apetyt to trzeba liczyć się, że jest to katar zakażny i bariera odpornościowa została przełamana .
|
|
|
|
: 23 wrz 2012, 11:38 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: KATAR U KRÓLIKA |
|
|
Ja zauważyłem kichanie, ale bez żadnej wydzielmy z nosa, kiedy podawałem zboże. Czasami też przy zmianie pogody - kiedy gwałtownie zmienia się pogoda.
Ja zauważyłem kichanie, ale bez żadnej wydzielmy z nosa, kiedy podawałem zboże. Czasami też przy zmianie pogody - kiedy gwałtownie zmienia się pogoda.
|
|
|
|
: 21 wrz 2012, 19:46 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: KATAR U KRÓLIKA |
|
|
Już widzę , setki postów . Niech forumowicze się nie wstydzą z całą odpowiedzialnością powiem , iż w każdej hodowli znajdzie się królik , który z rożnych przyczyn kichnie.
Już widzę , setki postów . Niech forumowicze się nie wstydzą z całą odpowiedzialnością powiem , iż w każdej hodowli znajdzie się królik , który z rożnych przyczyn kichnie.
|
|
|
|
: 21 wrz 2012, 19:42 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: KATAR U KRÓLIKA |
|
|
Mam pytanie kto wam cześciej kicha samce czy samice ?
Mam pytanie kto wam cześciej kicha samce czy samice ?
|
|
|
|
: 21 wrz 2012, 19:29 |
|
|
|