Króliki nasze hobby

Forum o królikach i innych zwierzętach
Dzisiaj jest 27 kwie 2024, 12:15

Strefa czasowa UTC+1godz.




Odpowiedz
Nazwa użytkownika:
Tytuł:
Treść wiadomości:
Wprowadź tutaj treść wiadomości. Nie może ona mieć więcej niż 60000 znaków. 

Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek: swieca znicze
Advanced BBCode Box 3 :: Help Page  
Remove selected text Copy selected text Paste copied text Remove all BBCodes from the selected text List Ordered list List item Tabs Horizontal line Bold text Italic text Underline text Strikethrough text Glow text Shadow text Dropshadow text Blur text Wave text (Only for Internet Explorer) Text fadein / fadeout Gradient text Justify align text Left align text Center align text Right align text Preformatted text
Indent text Text direction for reading left-to-right Text direction for reading right-to-left Code display Quote text Spoiler text Hide content from unregistered guests Insert Off Topic text NFO text Insert a table Insert anchor Insert URL Insert Email Insert image Insert thumbnail Insert image from imageshack Insert search word Insert web video
Kolor czcionki
Opcje:
BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone
Wyłącz BBCode
Wyłącz emotikony
Wyłącz przetwarzanie odnośników
Kod potwierdzający
Kod potwierdzający:
Jeśli chcesz zabezpieczyć się przed automatycznym publikowaniem postów, musisz wprowadzić oba widoczne słowa do znajdujących się tutaj pól tekstowych.
   

Przegląd tematu - Pomór królików
Autor Wiadomość
  Tytuł:  Re: Pomór królików  Odpowiedz z cytatem
MarianSzmugiel pisze:
Witam państwa. Mam wielki problem, spowodowany ogromnym pomorem królików rasy kalifornia. Wszystko zaczęło się od momentu, gdy szwagier z reichu przywiózł mi parke króli rasy szynszyl. Zwierzaki nie kopulowały ze sobą, ani nie przebywały w jednych klatkach. Mimo to po tygodniu u kilku sztuk zauważyłem linienie i zdeformowane odchody, które niczym nie przypominały normalnych króliczych kup i ropiejące oczy. Na dzień dzisiejszy zdechło mi już 15 królików rasy kalifornia. Szynszyle zlikwidowałem osobiście, co by nie zarażały wincyj, ale jest już za późno, bo kaliforniaki już podłapały. Weterynarz nie potrafił stwierdzić co im dolega, ale z doświadczenia wiem, że on o królach pojęcia nie ma wcale. Likwidować hodowle, czy jakoś można sobie z tym poradzić? Uprzedzam, że kwarantanne już zastosowałem...


Połączenie wylatującej sierści ze zdeformowanymi odchodami jako jedna choroba to nietypowy przypadek.
Pomór to raczej nie był.
Post : 21 wrz 2014, 17:48
  Tytuł:  Re: Pomór królików  Odpowiedz z cytatem
Marian, wrzuć zdjęcia chorych królików.
Lnienie, dziwny kał i ropiejące oczy to jak napisał Darek, żadne objawy pomoru.
Poczytaj temat: viewtopic.php?f=8&t=516
Jeśli masz możliwość zleć badania laboratoryjne, wówczas może się dowiesz co męczy Twoje zwierzaki.
Post : 16 lip 2014, 6:48
  Tytuł:  Re: Pomór królików  Odpowiedz z cytatem
Sam nie miałem do czynienia z tą chorobą.
Zastanawia mnie jednak czy jest to na pewno Wirusowa krwotoczna choroba królików zwana potocznie pomorem.
W literaturze jaka dysponuje nie ma nic o objawach typu linienie i nietypowy kał. U padłych sztuk obserwuje się raczej duszności i "krwisty wysięk z otworów nosowych, pyszczka ewentualnie narządów rodnych".
Zastanawiający jest także czasokres zakażeń. Przy pomorze liczy się wręcz w godzinach a u Kolegi czytamy o dniach a nawet tygodniach.
Post : 15 lip 2014, 21:15
  Tytuł:  Pomór królików  Odpowiedz z cytatem
Witam państwa. Mam wielki problem, spowodowany ogromnym pomorem królików rasy kalifornia. Wszystko zaczęło się od momentu, gdy szwagier z reichu przywiózł mi parke króli rasy szynszyl. Zwierzaki nie kopulowały ze sobą, ani nie przebywały w jednych klatkach. Mimo to po tygodniu u kilku sztuk zauważyłem linienie i zdeformowane odchody, które niczym nie przypominały normalnych króliczych kup i ropiejące oczy. Na dzień dzisiejszy zdechło mi już 15 królików rasy kalifornia. Szynszyle zlikwidowałem osobiście, co by nie zarażały wincyj, ale jest już za późno, bo kaliforniaki już podłapały. Weterynarz nie potrafił stwierdzić co im dolega, ale z doświadczenia wiem, że on o królach pojęcia nie ma wcale. Likwidować hodowle, czy jakoś można sobie z tym poradzić? Uprzedzam, że kwarantanne już zastosowałem...
Post : 15 lip 2014, 10:54

Strefa czasowa UTC+1godz.


Przejdź do:  
cron
Profesjonalny Hosting

POWERED_BY

Hosting zapewnia KYLOS