Króliki nasze hobby

Forum o królikach i innych zwierzętach
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 14:14

Strefa czasowa UTC+1godz.




Odpowiedz
Nazwa użytkownika:
Tytuł:
Treść wiadomości:
Wprowadź tutaj treść wiadomości. Nie może ona mieć więcej niż 60000 znaków. 

Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek: swieca znicze
Advanced BBCode Box 3 :: Help Page  
Remove selected text Copy selected text Paste copied text Remove all BBCodes from the selected text List Ordered list List item Tabs Horizontal line Bold text Italic text Underline text Strikethrough text Glow text Shadow text Dropshadow text Blur text Wave text (Only for Internet Explorer) Text fadein / fadeout Gradient text Justify align text Left align text Center align text Right align text Preformatted text
Indent text Text direction for reading left-to-right Text direction for reading right-to-left Code display Quote text Spoiler text Hide content from unregistered guests Insert Off Topic text NFO text Insert a table Insert anchor Insert URL Insert Email Insert image Insert thumbnail Insert image from imageshack Insert search word Insert web video
Kolor czcionki
Opcje:
BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone
Wyłącz BBCode
Wyłącz emotikony
Wyłącz przetwarzanie odnośników
Kod potwierdzający
Kod potwierdzający:
Jeśli chcesz zabezpieczyć się przed automatycznym publikowaniem postów, musisz wprowadzić oba widoczne słowa do znajdujących się tutaj pól tekstowych.
   

Przegląd tematu - Pomór i co dalej??
Autor Wiadomość
  Tytuł:  Re: Pomór i co dalej??  Odpowiedz z cytatem
Też liczyłem że wet się pomylił, ale skoro masz pewność to nie ma co drążyć. :(

Na początek zaznaczę, że moje wiedza jest teoretyczna. Na szczęście mnie się ta choroba nie przytrafiła.

Z tego co mi wiadomo, to choroba jest nowa. Pierwsze przypadki odnotowano bodajże w latach 80-tych XX wieku. Co za tym idzie walka z nią jest na razie w powijakach. O sposobach leczenia nawet nie słyszałem w plotkach.
Z tego co piszesz to u Ciebie miała przebieg ostry, a może nawet nadostry. Niestety znaczy to tyle, że w najbliższych dniach należy się spodziewać dalszych upadków. Nie pocieszę cię ale niestety te króliki które przeżyją mogą być w przyszłości "bombą biologiczną" ponieważ będą prawdopodobnymi nosicielami. Co prawda same nabiorą odporności ale inne zarazić mogą.
Jak postępować z królikami? Przepisy mówią wyraźnie. Chore ale także podejrzane o chorobę należy poddać eutanazji a następnie utylizacji.
Dezynfekcja?
W przypadku tej choroby zaleca się stosowanie 5% formaliny albo 1-2% NaOH, ale????
Trzeba mieć pewność, że dezynfekcja Wszystkiego dosłownie WSZYSTKIEGO była przeprowadzona w sposób idealny.
Z prostej przyczyny. W temperaturze pokojowej wirus może przetrwać nawet 100 dni a przy -4 nawet ponad 220 dni.

Podsumowując i upraszczając należy chyba zastosować się do rady jaka usłyszałem od doświadczonego hodowcy na początku mojej przygody z królikami:
"Jak się Pomór trafi nie pomoże nic. Trzeba wszystko wybić! Królikarnię porządnie zdezynfekować i dać sobie spokój z hodowlą na dwa lata."
Przykre, ale co poradzić :(
Post : 12 lis 2015, 20:26
  Tytuł:  Re: Pomór i co dalej??  Odpowiedz z cytatem
Tak stwierdził weterynarz po sekcji zwłok.
Krwawe wybroczyny na płucach i wątrobie
Post : 12 lis 2015, 19:24
  Tytuł:  Re: Pomór i co dalej??  Odpowiedz z cytatem
Czy to napewno Pomór ?
Post : 12 lis 2015, 18:59
  Tytuł:  Pomór i co dalej??  Odpowiedz z cytatem
Witam

Zacznę od tego że zawsze szczepie króliki.
Niestety tym razem się spóźniłem :( Nie zaszczepiłem jednego miotu (króliki mają 3 m-ce) więc mogłem, powinienem je zaszczepić jakieś 3 tyg temu tak jak to zwykle robię w wieku 10 tygodni. Wymyśliłem sobie że je zaszczepię razem z kolejnymi miotami jakie mam, no bo przecież późna jesień na myxo nie zachorują no i mam.
We wtorek rano 1 martwy żadnych objawów (trochę mnie to zastanowiło ale co upadki się zdarzają ) dziś kolejne 3 dwa 3 miesięczne i jeden młody 8 tyg jeszcze przy matce. Oczywiście pojechałem prosto do veta, sekcja i wyrok
POMÓR.
Pogodziłem się już z tym że te nie zaszczepione są stracone. Nie wiem tylko co z młodymi. Mam około 20szt młodych 8 tygodniowych przy matkach. Zaszczepiłem je dziś niejako w trybie awaryjnym (nie wiem czy dobrze zrobiłem ale coś zrobić musiałem, poza tym taka była porada weta). króliki mam w budynku w klatkach fermowych więc wirus może się łatwo rozprzestrzeniać

Pytania moje są takie:
Co dalej?
Jaj dezynfekować?
Jak jest szansa na przeżycie młodych przy matce?
i co ze stadem podstawowym zaszczepionym

Proszę o pomoc
Post : 12 lis 2015, 16:23

Strefa czasowa UTC+1godz.


Przejdź do:  
cron
Profesjonalny Hosting

POWERED_BY

Hosting zapewnia KYLOS