Króliki nasze hobby

Caps Ci się zaciął.
Na dzień dzisiejszy Poczta Polska zgodnie z jej regulaminem nie przyjmuje przesyłek z królikami -> czyli nie wyślesz królika (dostałeś info przecież na poczcie).
Są inne możliwości:
- kurier
- PKS
- odbiór osobisty (chyba najlepszy ze wszystkich).

Fakt. Ostatnio Korgan rozglądał się za kurierem, może jakiegoś znalazł.

Poczta odwołuje się do przepisów zatwierdzonych przez Komisje Europejską. Przejrzałam całe to rozporządzenie i gdyby chcieli być tak bardzo rzeczowi to byłoby też zakaz przewozu ptaków. Z tego co pamiętam jest chyba zapis dopuszczający do przesyłki jedynie pisklaki do 3. doby po wykluciu. Jak kogoś interesuje temat "dlaczego tak" przepisy sa dostępne w internecie.

Bartek, znalazłem, a w zasadzie miałem skorzystać z usług tego, do którego namiary mi podałeś (aukcja w allegro). Kurier musiałby przejechać dodatkowo ok 200km (łącznie) bym znalazł się na jego trasie. Miejsce docelowe już miał w harmonogramie. Koszty wyniosłyby ok 180zł, klient zrezygnował (chciał 3 samice i samca KC, o łącznej wartości 300-350zł).
Niestety przy takich kosztach wysyłki sprzedaż zwierząt na odległość jest utrudniona.
O usłudze jaką oferowała nam PP czas już chyba zapomnieć. Ci "szczęśliwcy", którzy nadal z niej korzystają niech się cieszą puki mogą, ale dyskrecja im nie zaszkodzi.

Na jednym z forów user napisał, że wysyła króliki mimo zakazu. Był przy tym na tyle rozgarnięty, że w opisie profilu poza miejscowością podał jeszcze kod pocztowy. Bezmyślność, czy świadoma chęć zaszkodzenia komuś?
Jak chcecie to wysyłajcie PP, ale nie piszcie o tym otwarcie, jeszcze ktoś pomyśli, że wszystkie placówki mają regulamin gdzieś i trzeba do tematu podejść bardziej rygorystycznie. Jak na razie pracownikom przyjmującym paczki przypomina się co jakiś czas o istniejącym zakazie, grożąc przy tym palcem. W przypadku jego złamania na groźbach się nie skończy- "Pani" na poczcie dostanie naganę, upomnienie, a ten kto wysyła poniesie konsekwencje świadczenia nieprawdy i może coś od obrońców praw zwierząt...

.

Czyli co regulamin wysyłki nie jest po to aby go przestrzegać? Proponuje zapoznać się z kilkoma sprawami z ostatniego czasu które dotyczyły nielegalnej wysyłki zwierząt firmami kurierskimi.

.

A przewoził ktoś króliki pks-em ? Jak to wygląda ? Może jest to warte zainteresowania.

Pewnie że im to wisi. W końcu po coś składasz podpis pod "Przesyłka nie zawiera rzeczy niebezpiecznych i wyłączonych z przewozu pocztowego"

Mógłbyś napisać do PP i zapytać o to co Ci grozi za to że padnie taki królik w paczce...

Mateusz a nie pomyślałeś, że za dopuszczenie do śmierci królika przez nie zapewnienie właściwych warunków do przewozu mogą grozić konsekwencje prawne? Przepisy regulują warunki transportu zwierząt.