Króliki nasze hobby
http://forum.e-hodowca.pl/

Sztuczna inseminacja
http://forum.e-hodowca.pl/viewtopic.php?f=6&t=1042
Strona 1 z 1

Autor:  Jerzy [ 22 mar 2015, 19:50 ]
Tytuł:  Sztuczna inseminacja

https://www.youtube.com/watch?v=c1N0QcfYZ0M
Co daje takie przedmiotowe podejście do zwierząt? Dwunastokrotnie większe spożycie mięsa. To jest 1200 procent.
"W Polsce średnie spożycie mięsa króliczego wynosi około 0,4-0,5 kg na statystycznego Polaka. Daleko nam do Włochów, Francuzów, Hiszpanów, czy Węgrów, którzy spożywają średnio około 5,5-6 kg mięsa z królika w ciągu roku.' http://www.wodr.poznan.pl/index.php?opt ... Itemid=176

Zapraszam do dyskusji.

Autor:  Yeti [ 24 mar 2015, 22:23 ]
Tytuł:  Re: Sztuczna inseminacja

Nie będę ukrywał, że jako hobbysta nie jestem obiektywny w tej sprawie.
Nie podoba mi się taki chów. Nie podoba mi się przedmiotowe traktowanie zwierząt.
Ze wsi jestem. Od dziecka uczony, że zwierzęta gospodarskie są na mięso, ale nie stoi to w sprzeczności z szacunkiem do zwierzęcia. Zanim przyjdzie na zwierzaka kres, należy mu się spokojny byt.
A spożycie mięsa? Nie wiem czy chciał bym jeść produkty z takiej fabryki. Mięso królicze ma wiele zalet, ale mięso z tradycyjnego chowu.
To pewnie tak jak z kurczakiem z dyskontu i kogutkiem od teściowej. :mrgreen:

P.S.
Dzięki za link do filmików :D Trzeci i czwarty super. Odkopywania norki w życiu nie widziałem. :D :D :D

Autor:  Jerzy [ 25 mar 2015, 22:22 ]
Tytuł:  Re: Sztuczna inseminacja

Co do spożycia mięsa króliczego brak chyba w naszym społeczeństwie akceptacji takiego pożywienia. Spotkałem się u kobiet z powiedzeniem "widzę oczy patrzące na mnie z talerza": (przy czym tłustą kaczkę akceptuje). Mężczyzna o króliku: "szczura nie będę jadł". Dokąd takie zabobony będą pokutować, zdrowe mięso królicze nie będzie potrzebne. Nawet od teściowej.

Autor:  Yeti [ 25 mar 2015, 22:41 ]
Tytuł:  Re: Sztuczna inseminacja

Oj wiem coś o tych zabobonach, wiem.
Osłuchałem się tego od rodziny.
Zmienili zdania kiedy.... okazało się, że jeden z najmłodszych członków rodziny ma podejrzenie alergii pokarmowej.
Wujek Darek okazał się skarbem nie do przecenienia. Nikt już nawet nie piśnie złego słowa na królicze mięso.
Ci co kiedyś się krzywili teraz grzecznie w kolejce po tuszkę czekają. Nikt nie kaprysi.

Wolał bym żeby z innego powodu i przy innej okazji, ludzie dali się przekonać że królicze mięso jest tym z wyższej półki.
Proces zrozumienia jak wartościowym jest królicze mięso już się zaczął, Świadomość wśród pokolenia 25-30 latków z małymi dziećmi jest większa niż się może wydawać na pierwszy rzut oka. To będzie procentować.
Marze sobie jeszcze, że będzie to połączone ze świadomością co to naprawdę jest ekologia i realnymi działaniami w sprawie sprzedaży bezpośredniej gdzie chowacz czy hodowca będzie mógł zaopatrzyć chętnych bez sieci pośredników.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/