Króliki nasze hobby

Pajo, niektóre żródła donoszą, że od francuskiej hybrydy można uzyskać nawet 60 sztuk rocznie. Na tym tle muszę ze wstydem powiedzieć, że moja propozycja z 40 sztukami jest typowo amatorska .

Ewa,co to znaczy, że nie mogą zejść z intensywności Czy chodzi o to, że 6-8 kryć jest im jeszcze mało i chcą 9 raz.

O to, że tb często mają problem z zajściem w kolejne ciąże gdy się im odpuści nadto z intensywnością prowadzonego rozrodu, ale to jest problem niewłaściwie dostosowanego żywienia

Pajo nie ma się co denerwować , specialnie zadałem pytanie w królikach rasowych aby uzyskać dobre króliki tego nie polecamy . Natomiast jest też duże grono ludzi : chowaczy co mają na celu wychodowanie królików na mięso czy to dla siebie i znajomych czy na większą skalę . Taki temat jest bardzo potrzebny , należy uczyć się od Włodka oraz Ewy bo oni mają z tym na codzień do czynienia .

Włodek, w przypadku 8 wykotów rocznie krycie trzeba wykonywać 12 do 14 dni po wykocie. Ciąża nakłada się na laktację. W wieku 35 dni młode muszą być odsadzone. Nie wchodzą w grę pasze gospodarskie, tylko granulaty odpowiednio dobrane do wieku. Patrzyłem na produkcje z Krotoszyna. Ciekawa sprawa, ale dla zaawansowanych, bo to wyższa szkoła jazdy. Mikroklimat i reżim sanitarny konieczny.

Teoretycznie patrząc dla uzyskania 8 miotów w równych odstępach można kryć po 3 tygodniu laktacji. Często jednak można spotkać się z terminarzem takim jak podaje Jerzy. Niekiedy nawet wtedy, kiedy docelowo planowane jest ''tylko'' 5 wykotów . Krycie w 10-14 dniu laktacji jest uważane za właściwe bo podobno w tym terminie jest stosunkowo wysoki stopień zapłodnień (licząc cały okres laktacji bez rui poporodowej)
To z pewnością jest wyższa szkoła jazdy. Wydaje się, że do realizacji takich zamierzeń trzeba mieć nie tylko dobry materiał hodowlany, nie tylko stosować odpowiednie żywienie i przestrzegać wszystkich innych wymogów. Trzeba mieć jeszcze sporo szczęścia, doświadczenia i tego ''coś'',czego nie można wyrazić słowami.