Króliki nasze hobby

Teraz jeszcze takie pytanie, co z samicami wykoconymi z miotu po hormonach? Czy zostawiać takie dalej w swojej hodowli? Ja mam tu jeszcze wątpliwości co do tego czy w kolejnych pokoleniach samic nie utrwali się jeszcze większej oporności przy kryciu. Samica w pewnym sensie powinna być "łatwa w użyciu" tzn. nawet jeśli na wartościowy fenotyp to nic nie da jeśli nie będzie posiadała cech użytkowych, na które składa się naturalna łatwość zachodzenia w ciąże i dobre odchowywanie młodych.

Ewo, również się nad tym zastanawiam i obawiam się, że możesz mieć rację... Hodowca, od którego nabyłem wspomniane samice używa hormonów, czy one pochodzą z takich miotów- nie wiem. Czy inne uznane hodowle BOS ich używają- nie wiem również, ale przy problemach z wystąpieniem rui u tej rasy jest to dość prawdopodobne.

Korgan, nie były to pytania, tylko linki naprowadzające Cię na info o dawkach, okolicznościach stosowania, a także moje zdanie na temat hormonów. Cieszy mnie Twoje podejście do tematu. Przyszła mi na myśl wiagra. Dla chorych młodych i niewydolnych starych, przepisywana przez lekarza jako lek - owszem. Ale nie dla wszystkich i nie zawsze.

Termin spodziewanego wykotu minął. Niestety Folligon chyba tylko wywołał ruję, do owulacji potrzebny byłby Receptal (?).

To wszystko nie jest takie proste, że wystarczy tylko podać hormony. Problemy mogą być gdzie indziej, to nie jest tylko owulacja i zapłodnienie, a i tu nie wiadomo czy do niego doszło. Problemem może być budowa układu rozrodczego, przewężenia na jajnikach i inne dysfunkcje. Zarodki z jakiegoś innego powodu mogą zamierać, w końcu u samiec może mieć problem.

Samica, której hormon podałem, miała już u mnie młode. Samiec również jest płodny.

No tak, ale trzeba mieć na względzie wszelkie ewentualności. To, że samica miała młode nie oznacza, że może je dalej rodzić. To raczej nie jest częste u królików, ale jest możliwe i trzeba o tym pamiętać.
U Ciebie mógł zadziałać brak jednego hormonu, bo o tej porze roku warunki są cięższe do rozrodu, więc jeśli już pasuje podawać obydwa hormony.

Masz rację. Jeśli w przyszłości będę podawał hormony to zastosuję Folligon i Receptal. Receptal mógłby się sprawdzić przy wymuszonych przez samca kryciach. Zastanawia mnie tylko, czy miałby jakiś negatywny wpływ na naturalną owulację możliwą po takim kryciu?

W środowisku psiarzy mówi się że wywołanie cieczki hormonami może zakłócić naturalny cykl do tego stopnia nawet że później trza podawać cały czas choćby minimalną ilość hormonów.
Nie wiem jak to jest u króli

Ruja u królików nie występuje cyklicznie. Jakie mogą być konsekwencje ze stosowania hormonów? MOGĄ być żadne i używając ich zakładamy, że takie będą