Króliki nasze hobby

ja swoim królikom marchewke płucze w mineralnej wodzie potem biore i gryze i rozdrabniam w ustach co twardsze kawałki nastepnie pod okiem naczelnego lekarza weterynari króliczki zjadaja mi z ust co bardziej soczyste kawałki

Zainteresował mnie Twój pavel-rex sposób podawania okopowych i w związku z tym miałbym do Ciebie dwa pytania.
1.Czy przed rozpoczęciem rozgryzania marchewki wykonujesz odkażanie jamy ustnej Virconem
2.Czy za czym pójdziesz w ''ślinę'' z królikiem, wcześniej to samo robisz z naczelnym lekarzem weterynarii No bo, co to daje ,jak On tylko będzie stał z boku i patrzył się, a nie spróbuje.

dobre @wlodek, prawie spadłem z fotela


P.S. Nie można wygaszać wiec proszę o usunięcie

pawel-rex myślę że przesadziłeś ,lepiej było się woglę nie odzywać niż takie głupoty na poziomie 10 latka gadać. włodek myślę że nie jest to temat do kontynuacji.

Włodek uśmiałem się po pachy

Nie ma sprawy artipas. Ale zacznij to hartowanie od siebie. To będzie uczciwe. Królików mam w zależności od pory roku od 20 do 50 ale nie w to nie istotne. pytanie Jakie mam króliki? Moje na kilku wystawach były. A Twoje?
Królików można hodować tyle, dla ilu się ma czas. Nie ma tłumaczenia, że nie mam czasu bo praca itp. Nie masz czasu to zmień hobby.
Forum ma służyć podnoszeniu poziomu Hodowli. Ubawiliście się z tych co dbają o czystość pasz?
Strasznie korci mnie napisać co myślę o bylejakości.
Będę złośliwy, ale... do czasu Panowie, do Czasu. Tylko potem nie zaśmiecać Forum tekstami "Ratunku! króliki padają"
Lekceważenie zasad higieny kończy się prędzej, czy później tak samo.

Ja przynoszę odpowiednią ilość marchewki. Wkładam do (jak by to nazwać) wanienki. Zalewam wodą i czekam żeby ziemia trochę namiękła. Potem mieszam żeby się umyła do tego stopnia aż mnie to zadowoli ( czyli do tego stopnia że można marchewkę wyjąć i zjeść). Wykładam do czystego wiaderka i podaję królikom odpowiednie ilości na każdego królika.