Króliki nasze hobby

Forum o królikach i innych zwierzętach
Dzisiaj jest 25 kwie 2024, 23:30

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 18 sty 2013, 19:55 
Offline
Założyciel Forum

Rejestracja: 19 sie 2012, 19:30
Posty: 624
Images: 43
Lokalizacja: Wrocław
GG: 0
Miejsce zamieszkania: Długołeka
Województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Darek używa gniotownika , czy warto ?
Jaki wpływ ma gniecenie zboża na wchłanianie pokarmu przez układ trawienny królika ?
Jaki termin ważności jest na właściwości danego rodzju zboża ?


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sty 2013, 20:11 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sie 2012, 20:11
Posty: 802
Images: 149
GG: 0
Województwo: świętokrzyskie
Czy Warto, to ja nie wiem. :D
Co mnie przekonuje?
Po pierwsze czytałem podręczniku "Choroby królików", że gniecenie poprawia przyswajalność składników ze zbóż.
Po drugie sypkie dodatki paszowe sklejają się ze zgniecionym zbożem.
Po trzecie króliki maja mniejszą pokusę do wyszukiwania w karmidle smaczniejszych nasion.

Gnieść można wszystkie rodzaje zbóż pod warunkiem że są suche.
Na chwilę obecną przygotowuję mieszankę na 3-4 tygodnie i nie zauważyłem żadnych zmian w trakcie przechowywania.
Docelowo gniecione będzie zboże na 2-3 dni, ale to wymaga własnego gniotownika, którym obecnie jeszcze nie dysponuję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sty 2013, 20:26 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości

Rejestracja: 19 sie 2012, 19:59
Posty: 216
Images: 11
GG: 0
Województwo: małopolskie
No nie wiem czy gniecione zboże jest lepiej trawione u królików, one i tak nie połykają ziarna w całości tylko je gryzą w przeciwieństwie do dużych zwierząt gdzie rzeczywiście gniecenie istotnie poprawia strawność.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sty 2013, 21:08 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sie 2012, 20:11
Posty: 802
Images: 149
GG: 0
Województwo: świętokrzyskie
A to to już proszę do autorów Podręcznika. Tam wyczytałem, co zaznaczyłem w poprzednim poście.

"Strawność zboża można poprawić choćby śrutując je, a najlepiej zgniatając je w gniotowniku".
"Choroby Królików podstawy chowu i hodowli" PWRiL W-wa 2005.
str. 85, wers 16.
Zapewne jednak gniecenie nie pogorszy przysfajalności. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sty 2013, 21:15 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości

Rejestracja: 19 sie 2012, 19:59
Posty: 216
Images: 11
GG: 0
Województwo: małopolskie
To, że gniecenie poprawia strawność jest ogólnie przyjęte w żywieniu, ale to ogólne żywienie dotyczy dużych zwierzą, a w małym stopniu królików. Może być tak, że dla strawności u królika nie ma to znaczenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sty 2013, 21:18 
Offline
Założyciel Forum

Rejestracja: 19 sie 2012, 19:30
Posty: 624
Images: 43
Lokalizacja: Wrocław
GG: 0
Miejsce zamieszkania: Długołeka
Województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Czy królika można zaliczyć do grupy przeżówaczy ? Jeżeli tak to wydaje się że gniecenie ma sens .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sty 2013, 21:19 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sie 2012, 20:11
Posty: 802
Images: 149
GG: 0
Województwo: świętokrzyskie
To czemu to jest w książce o królikach w dziale:
"4.4 Pasze stosowane w żywieniu królików"
4.4.1. Zasady przygotowania i magazynowania pasz, pasze gospodarskie"?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sty 2013, 21:26 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości

Rejestracja: 02 sty 2013, 18:23
Posty: 18
Images: 21
GG: 0
Miejsce zamieszkania: k/Kalisza
Województwo: wielkopolskie
Moim zdaniem gniecenie i śrutowania zboża dla królików nie ma sensu . Zboże po rozdrobnieniu gorzej się przechowuje , szybciej naciąga wilgocią z otoczenia i z tego względu dla królików nie powinno się rozdrabniać zboża.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sty 2013, 21:26 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości

Rejestracja: 19 sie 2012, 19:59
Posty: 216
Images: 11
GG: 0
Województwo: małopolskie
Nie nie można, to sa zupełnie inne zwierzęta odsyłam Cię do Wikipedii :P Taki klasyczny przeżuwacz to taka sarenka co wyjdzie rano i naje się szybko trawy, a później siedzi cały dzień schowana w krzakach i przeżuwa to co sobie nawrzucała do żołądka. Przeżuwacze "wrzucają" w siebie jedzenie bez gryzienia. Przeżuwają później to co ma większe kawałki (trawa/siano/kiszonka), dlatego ziarno musi być zgniecione.
Królik żeruje przy norze, co chwile coś podjada i gryzie cały czas, on nie zwraca tego co ma w żołądku. W naturze królika jest zjadanie przez cały czas w małych ilościach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 sty 2013, 22:23 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sie 2012, 20:11
Posty: 802
Images: 149
GG: 0
Województwo: świętokrzyskie
Pozwolę sobie zauważyć, że chyba żadne zwierzę hodowlane nie ma układu trawiennego przystosowanego to pełnego wykorzystania ziaren zbóż.
Ewolucja takich właściwości nie wykształciła, a człowiek udomowił je tak niedawno, że też w tej kwestii niczego wielkiego nie zwojował.
Dlaczego królik ma być wyjątkiem i posiadać zgryz a tym bardziej układ trawienny przystosowany do tego rodzaju pasz?
I to pasz w takich proporcjach procentowych?
Co świadczy o tym, że jest zwierzęciem lepiej przystosowanym do trawienia zbóż choćby od trzody.
Dlaczego rozdrabnianie ziaren w przypadku każdego innego zwierzęcia jest korzystne, a królika nie?

Co do wilgotnienia, wystarczy właściwie przechowywać i nie ma problemu. Zwłaszcza, że gniecenie prowadzi się na bieżąco, a nie na zapas. Nie ma co demonizować zachodzących w ziarnach zmian w wyniku gniecenia. Sam proces nie wytwarza wysokiej temperatury (jak w przypadku śrutowania). Nie ma problemu z wilgotnieniem jeśli skarmia się na bieżąco lub przechowuje w pojemnikach zamykanych. Nie mam jeszcze własnego gniotownika i stąd dłuższy termin u mnie, który niewątpliwie się zmieni. Ale nie rozmawiamy tu o terminie przechowywania tylko o samym gnieceniu.

Dla mnie gniecenie ma sens i jestem z niego zadowolony.
Nie zamierzam rezygnować z takiej formy przygotowania pasz, a wręcz wzbogacić przez dodatki ziołowe, może oleje lub przetworzone rośliny oleiste.
Jak dobrze pokombinuję to będzie to nie gorsze niż granulaty, tyle że bez siana i przygotowywane świeże, na bieżąco.
Wystarczy wszystkie składniki wsypać do kosza i po minutce podać w karmidła.

P.S.
Oczywiście nie zamierzam twierdzić, że gniecenie jest "Niezbędne" czy choćby "Konieczne", ale nie mogę się zgodzić że jest "Szkodliwe" czy "Bez Sensu".
Taka forma przygotowania paszy jest jedną z opcji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Profesjonalny Hosting

POWERED_BY

Hosting zapewnia KYLOS