Króliki nasze hobby

Forum o królikach i innych zwierzętach
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 18:20

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 19 sty 2013, 12:44 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości

Rejestracja: 06 gru 2012, 19:10
Posty: 16
Images: 4
GG: 0
Miejsce zamieszkania: Słojniki
Województwo: podlaskie
Skoro ogólnie jest przyjęte, że gniecenie i śrutowanie zbóż oraz nasion roślin motylkowych zapewnia lepszy dostęp enzymów trawiennych do składników pokarmowych i lepsze ich trawienie. Więc dlaczego w przypadku królików nawet przy pobieraniu małych dawek pokarmowych co jakiś czas ma to się nie sprawdzić ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 sty 2013, 13:06 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości

Rejestracja: 19 sie 2012, 21:09
Posty: 245
Images: 0
GG: 0
Województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Czy się sprawdzi czy nie to jest mało znaczące. Królik sam rozdrabnia pobierany pokarm.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 sty 2013, 14:23 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości

Rejestracja: 19 sie 2012, 19:59
Posty: 216
Images: 11
GG: 0
Województwo: małopolskie
Argumenty które podaje Yeti mają sens. Ja pisałam jedynie, że uważam gniecenie za zabieg, który nie wpływa tak znacząco na strawność jak u pozostałych zwierząt (świnie, konie, owce itd.).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 sty 2013, 17:12 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości

Rejestracja: 19 sie 2012, 21:09
Posty: 245
Images: 0
GG: 0
Województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
A czy przypadkiem koprofagia nie załatwia sprawy z wykorzystaniem składników pokarmowych?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 sty 2013, 17:39 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sie 2012, 20:11
Posty: 802
Images: 149
GG: 0
Województwo: świętokrzyskie
Czyli doszliśmy z Ewą do wspólnego stanowiska. Gniecenie w jakiś stopniu może poprawić strawność, ale nie jest to chyba na tyle istotne, by tylko z tego powodu warto było inwestować w gniotownik.
Co prawda samo zużycie zbóż spadło od kiedy zacząłem gnieść, bez widocznej szkody dla przyrostów królików oraz ich zdrowotności, ale nie mogę jednoznacznie stwierdzić czy spowodowało to wyłącznie gniecenie. Może ma na to wpływ dodatek Dolfosu?

Oszczędność w paszach nie jest także główną przyczyną dla której zdecydowałem się na gniecenie.
Przede wszystkim jest to możliwość stosowania dodatków typu Dolfos KR.
Stosując EM do picia nie chcę z podawanej wody robić "śmietnika" w który wrzucał będę wszystko co się da. Jak dojdzie do tego jeszcze konieczność podawania pewnych leków, to istnieje przecież zagrożenie, że te wszystkie dodatki zaczną się "gryźć". Może jakieś reakcje chemiczne i zamiast pomóc królikom zaszkodzę.
No więc jak podawać premiksy. Do pasz treściwych. Najlepiej byłoby do np. parowanych ziemniaków, ale niestety nie mam technicznych możliwości.
Zostaje więc zboże.
Mieszać z całymi ziarnami w proporcjach przewidzianych przez producenta najzwyczajniej w świecie się nie da.
Przy gnieceniu znacznie poprawia się sytuacja.
jak do tego dołożyłem, możliwość dodawania przy gnieceniu rozdrobnionych ziół to proces wydaje się mi bardzo atrakcyjna formą przygotowania paszy.
Szczytem marzeń była by peletownica do granulatów, ale na to mnie nie stać. Gniotownik jest w zasięgu mojego portfela.

Fakt, że samo przygotowanie mieszanki przed gnieceniem będzie pracochłonne. Codzienne gniecenie świeżej porcji też zajmie czas, ale akurat tym dysponuję.

Podsumowując. Gniecenie może być opcją przygotowania pasz, ale dla kogoś kto ma na to czas, a w dodatku ma dostęp do swojego lub taniego zboża. Kto go nie ma, może powinien skoncentrować się na granulatach?

P.S.
Są jeszcze dwa element. Pierwszy w moim przypadku nie ma znaczenia, ale...
Gniecenie powoduje, że w oborniku nie ma później nasion, jest chyba dość istotne dla osób używających obornika do nawożenia ogródków przydomowych, warzywników itp.

Sprawa druga, to małe królik. Zauważyłem, że po wyjściu z gniazda o wiele wcześniej zaczynają podjadać gniecione zboże, niż w przypadku pełnego ziarna. pewnie jest im łatwiej. W przeszłości często kupowałem płatki owsiane by nie karmić wyłącznie granulatami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sty 2013, 12:39 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości

Rejestracja: 17 lis 2012, 12:43
Posty: 105
GG: 0
Miejsce zamieszkania: hermanowa
Województwo: podkarpackie
tez mam zamiar gnieśczboze juz mam pomysł na skonstruowanie gniotownika
tylko mam pytanie do yeti
czy przy karmidłach zasypowych gniecione zboze nie bedzie sie wysypywało przez otworu odpylające?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Profesjonalny Hosting

POWERED_BY

Hosting zapewnia KYLOS