Króliki nasze hobby

Zakładam ten temat w celu poznania waszych sposobów, zestawień pasz w celu zapewnienia naszym podopiecznym optymalnej dawki składników pokarmowych przy jak najmniejszych kosztach do prawidłowego wzrostu/ stanu spoczynku/ matek karmiących/ królików '' wystawowych''. Prosiłbym o w miarę możliwe rozpisanie krok po kroku co i jak podajecie. Myślę że warto wymieniać się takimi informacjami w celu powiększania swojej wiedzy.

Dołanczam się do pytania poprzednika a sam mogę powiedzieć że podaje mieszankę zbóż głownie owies, jęczmień z dodatkiem granulatu oraz makuch lniany, dodatki witaminowe

Ja na razie testuję. Od listopada zadaję królikom mieszankę w proporcjach: 50% jęczmienia,10% pszenicy, 5% kukurydzy, 5% słonecznika i 30% granulatu. Jak na razie króliki są w dobrej kondycji, jednak na tym forum są tęższe głowy jeśli chodzi o żywienie i warto by było żeby się wypowiedzieli. Cennych uwag oczekiwałbym od Ewy-Anny i Yetiego.

Jest jeszcze kilka spraw, na które trzeba zwrócić uwagę... efekty żywienia są różne w zależności od warunków utrzymania, typu hodowli, rasy, nie mówiąc już o wieku i stanie fizjologicznym.
Wiadomo dajemy to co możemy dać, ale warto jeszcze mieszać chociaż 2 osobne mieszanki, a nie jedną uniwersalną. Zapotrzebowanie królików znacznie się różni między grupami królików, które mamy.

Ewa zwraca uwagę na różne karmy w zależności od rasy królika . Jest to bardzo istotna jak nie najważniejsza sprawa .Inaczej należy karmić króliki z przeznaczeniem na mięso inaczej np Castorexa a jeszcze inaczej Belgiskiego Olbrzyma . Nie ma chyba jednej uniwersalnej mieszanki która by pozwalała powiedzieć że jest idealna dla wszystkich ras królików .

Ja mam królika o wadze 4 kg. i obecnie znajduje się w stanie spoczynku płciowego, czyli nie jest użytkowany rozpłodowo.
Żywię go następującymi paszami

jęczmień - 50 gram
owies - 30 gram
siano - 80 gram, siano jest średniej jakości - łąkowe.
Królik jest rasy średniej, normalnowłosy, jest dorosły.
Czy ta dawka, którą żywię królika jest prawidłowa

Skąd ja to znam

Włodek myślę, że w tym jadłospisie występuje za dużo włókna, za mało białka.

Jak do tego doszedłeś

Mam wrażenie że skądś to dobrze znam