Króliki nasze hobby

Jaka ściółka najlepsza dla krolika , temat ogólny proszę aby forumowicze wypowiedzieli się w tym temacie . ja osobiście stosuje słomę pszenną na ściółkę no i siano.


Mam jedno pytanie co myślicie o słomie gryczanej do skarmiania królików , za i przeciw .

Ja stosuje wióry na ściółkę oraz trochę siana. Wióry lepiej wchłaniają wilgoć.
A co do słomy gryczanej to nie stosowałem wiec nie wiem.

Trociny nie nadają się zbytnio na ściółkę, dla miniaturki w pokoju jest ok, ale dla naszych królików nie. Sprzątam klatki raz w tygodniu, więc wtedy trociny by były aż spleśniałe. W takiej ściółce było by od groma pasożytów. Słoma według mnie jest lepsza i od trocin i od siana. Siano lepiej wchłania od słomy, ale co z tego ścieląc sianem byśmy musieli codziennie dokładać go do klatki bo wiadomo zaraz wszystko jest mokre. Słoma przepuszcza cały mocz i inne substancje do dolnych warstw więc jest lepsza. Słyszałem od jednego hodowcy że jeszcze lepsza jest sieczka z słomy. Co wy o tym sądzicie, jak już używacie słomy to jakiego rodzaju?

Ja owsianki. Ale rzadko.

Wielu królikarzy preferuje słomę pszenną, ze względu na wolniejsze wchłanianie wilgoci, a to moim zdaniem, jest tak trochę oszukiwaniem samego siebie, bo króliki nie dają się oszukać. Zwłaszcza w upały powinno się czyścić klatki częściej niż raz w tygodniu, ale pszenna słoma wydaje się sucha więc po co ? Niestety Mocz jednak znajduje się pod niby suchą warstwą słomy,a fermentując wydziela wszelkie związane z tym gazy i króliki tym oddychają, a raczej prawie oddychają, Myślę że w dużej mierze nieświadomie sami hodowcy przyczyniają się do tego że króliki się przegrzewają, a zdziwienie upadkami królików w gorączki może być uzasadnione no bo przecież miały cień i sucho.
Osobiście stosuję słomę owsianą, choć mam spore kłopoty z jej pozyskaniem, ze względu na to, że niewielu rolników u mnie uprawia owies. Oczywiście pracy, przy ścieleniu owsianką jest więcej, bo trzeba częściej sprzątać klatki, ale myślę że króliki mają o wiele większy komfort, raz że bardziej sucho, dwa, owsianka jest bardziej miękka.
Proszę nie brać mojej wypowiedzi za mądrzenie się bo nie jest to moim celem, ścieliłem różnymi słomami i sianem, lecz ścieląc owsianką zawsze wyraźnie widać, że króliki wykazują więcej wigoru, czy to w upały, czy mrozy. I jeszcze jedno, pomimo łatwiejszego przyjmowania wilgoci, zimą mniej przymarza niż słoma pszenna, ale to pewnie dla tego że często ją wymieniam.
Od 80 roku hoduję króliki samodzielnie i moja opinia oparta jest na moich doświadczeniach, lecz nie twierdzę że moje obserwacje nie mogą być błędne, być może macie inne zdanie i więcej argumentów, więc piszcie, może wspólnie uda nam się określić optymalną ściółkę dla królików.

Nigdy nie spotkałam się ze słomą gryczaną w praktyce, nie mam zielonego pojęcia jak może się zachowywać jeśli zostanie zjedzona przez królika. Nie wiem nawet czy praktykuje się ścielenie słomą tego rodzaju u innych zwierząt. Słoma z gryki może być mniej obojętna dla królików niż słoma zbożowa.
Sama ściele słomą pszenną lub owsianą. Owsiana wydaje mi się nieco lepsza, bo jest delikatniejsza i mniej wczepia się w okrywę włosową. Nie wiem, czy też tak macie, ale u mnie króliki dość chętnie podgryzają słomę owsianą ze ściółki, a wolałabym, aby tego nie robiły.

Najważniejsze to żeby słoma nie była spleśniała i była wolna od grzybów. Przechowywana pod osłonami i żeby pola z których zbiera się słomę dla króli nie były pryskane na chwasty w czasie dojrzewania zbóż.

Oczywiście że podgryzają i nie ma w tym nic złego jeśli oczywiście króliki są odpowiednio karmione i nie stoją głodne. Na pewno nie będą jadły słomy zabrudzonej kałem czy moczem i myślę, że nie zagraża to bardziej ich zdrowiu niż karma w karmidle czy w drabince.
Nie pamiętam już w jakiej książce czytałem o tym żeby mieszać słomę owsianą z sianem do podściółki, właśnie po to, żeby króliki mogły sobie pogryzać, bo to ograniczy koszty karmienia.

Słomę owsianą z sianem mieszało się dawnymi czasu dla krów aby właśnie ograniczyć koszty i uzupełnić wapno, które jest właśnie w tej słomie. Duża ilość włókna ze słomy czy siana w pewnym sensie podwyższa koszty dla królików potrzebujących dużej ilości białka. Włókno zmniejsza przyswajanie białka paszy przez króliki. Na fermach gniazda często ścieli się trocinami zamiast słomą, aby karmiące matki nie psuły sobie wyliczonej receptury granulatu zbyt dużą ilością włókna.

starydolar zauważył pewien stereotyp dotyczący ściółki. To, że przy pszennej słomie dłużej można nie sprzątać. Ma rację, że tak niektórzy myślą, ale jak to bywa ze stereotypami zazwyczaj to bzdury. I tak jest tym razem.
Częstotliwość sprzątania zależy jedynie od tego jak szybko przybywa obornika, a więc obsady oczka, wielkości królika. Czy owsiana, pszenna czy inna ściółka, sprzątamy tak często jak trzeba by nie było grzybów czy też pleśni. I to nie na powierzchni, ale w ogóle.
Przewaga pszennej słomy nad owsianą leży moim zdaniem w jej mniejszej wchłanialności z innego powodu.
Grzyby maja to do siebie, że potrzebują pożywki zawierającej odpowiednią ilość wilgoci. Pszenna słoma nie jest dla nich dobrym siedliskiem, więc jeśli już się pokażą to w odchodach a nie na słomie.
Porównując obornik w przypadku jednej i drugiej słomy wyraźnie zauważyłem, że mniejsza jego część była mokra i ciężka w przypadku pszennej.
Jest jeszcze jedna zaleta, jak dla mnie. Moje króliki namiętnie lubią kolanka z pszennej słomy. Kwestia jednego popołudnia a słoma przekształca się w sieczkę. Jakoś owsiana tak im nie smakuje.