Króliki nasze hobby

Drugi dzień upałów.
Króliki leżą i o pobieraniu paszy (ba! nawet wody) przez wiele godzin nie ma co marzyć.
Jak wiadomo, królik nie pobiera paszy to w układzie trawiennym wszystko stoi. Aż się boję myśleć co tam się może "lęgnąć".
Macie pomysły co podawać do jedzenia by zminimalizować potencjalne problemy? Podawać oczywiście na dzień (z rana) bo nocą apetyt jak na razie wraca.
Moje dostają świeżej zielonki, ale niewiele bo zamiast ją zjeść zaraz się na niej układają. Zboże karmidłach jest, ale prawie go nie tykają.

w upały nie podaje zbóż i siana bo wo gule go nie jedzą wszystko leży
jedyne co podaje to niewielkie ilości zielonki i kukurydza
kukurydze najchętniej jedzą (łodygi i liście)
siano i zboże podaje zawsze wtedy gdy się trochę ochłodzi

No właśnie wydaje mi się, że w upał dużo sensowniej jest podać bardziej bezpieczne siano niż zielonkę. W końcu chodzi o to, aby nie robić zastoiska w jelitach. Zielonka jest dobra na chwilę, ale te resztki trzeba wyrzucać z klatki od razu jak tylko króliki nie są nią zainteresowane.
Stres cieplny można zminimalizować przez dodatek betainy do wody, ale w przypadku naszych hodowli jesteśmy nieliczącymi się mikro klientami i ciężko kupić takie dodatki. Zwierzęta nie odwadniają się wtedy tak bardzo i lepiej się czują.

tylko w tym problem że siana króliki prawie wcale nie pobierają lepiej dużo więcej zjedzą zielonki niż siana

a co ma zielonka?

u mnie nie jedzą zielonki i nocami sianko wsuwają ,ąż się kurzy , zielonki w upały nie polecam szybko sfermentuje , i problem jelitowy mamy gwarantowany.

Nie o to chodzi by jadły dużo. Chodzi mi o to by to co zjedzą z rana, a będzie zalegać przez cały dzień w układzie pokarmowym, nie narobiło problemów.
Co jest mniej niebezpieczne? Cały dzień bez jedzenia, czy ryzykowna pasza?
Nie sugerujcie się tym, ze podaję zielonkę. dałem zanim zacząłem się zastanawiać co się z nią stanie w jelitach po całym dniu leżenia bez ruchu.
Oby nie było potrzeby, ale chyba następnym razem dostaną lebiodkę (po troszku).

Ja również podaję tylko siano i jedzą że aż miło.

Czy dodatek mięty do wody o wysokich temperaturach ma jakieś pozytywne skutki ?

A co myślicie o podaniu witaminy C do wody w czasie upałów?