Króliki nasze hobby
http://forum.e-hodowca.pl/

Biegunki, brzuszki - co to jest ?
http://forum.e-hodowca.pl/viewtopic.php?f=8&t=103
Strona 4 z 6

Autor:  Yeti [ 06 maja 2013, 8:29 ]
Tytuł:  Re: Biegunki, brzuszki - co to jest ?

Z reguły staram się nie wchodzić nikomu na odciski. Z reguły, bo są chwile gdy łagodność jest wadą.

Zastanawiam się czy niektórzy w ogóle zawracają sobie głowę dobrem królika? Mam nieodparte wrażenie że chodzi często wyłącznie o zwykłe wygodnictwo, sknerstwo i tumiwisizm.
Trudno jest mi inaczej traktować tę sprawę, jeśli wciąż wracają pomysły na stosowanie byle czego z (często przeterminowanych) domowych leków. Zajmowanie się skutkiem choroby czyli biegunką, a nie jej przyczyną.

Który to rok z rzędu piszemy o tych brzuszkach i biegunkach. Jest wymienione kilka leków przeznaczonych dla zwierząt, jest wielu Hodowców stosujących je od dłuższego czasu, jest więc z czego wybrać.
Trzeba tylko wyjąć węża z kieszeni pojeździć po weterynarzach i znaleźć takiego który poważnie podejdzie do sprawy. Odżałować parę złoty i wreszcie zaoptrzyć apteczkę w królikarni w to co jest sprawdzone.

Chyba z 400km przejeździłem zanim znalazłem weterynarza który ma pojecie, Pewnie z 500zł wydałem na telefony żeby od bardziej doświadczonych Hodowców czegoś dowiedzieć. Na książki o chorobach też nie żałowałem, a noce spędzałem na przeszukiwaniu internetu. Łachy nie robiłem bo królik to żywa istota i należy mu się właściwa opieka. Do dziś wyrzucam sobie te wszystkie upadki w stadzie.
Na Forach jest wielu takich jak ja. Otwarcie piszą jakie leki w jakim dawkowaniu. Brać i korzystać.

Kto mnie zna dłużej wie, że nie lubię wulgaryzmów, ale dzisiaj pozwolę sobie użyć cytatu moim zdaniem adekwatnego do wszelkich kombinacji. "Gównem dziury nie zalepisz"

P.S.
Nie odnoszę się tutaj do żadnego konkretnego postu z powyższej dyskusji. To raczej komentarz do ogólnej tendencji jaka co rok wraca na Forach w sprawie tych nieszczęsnych "Brzuszków i biegunki".

Autor:  PAWEL_WP1 [ 07 lip 2013, 13:56 ]
Tytuł:  Re: Biegunki, brzuszki - co to jest ?

Pytanie - czy zauważyliście iż po jednych samicach króliki są bardziej podatne na brzuszki niż u innych ?

Autor:  zazon [ 08 lip 2013, 5:36 ]
Tytuł:  Re: Biegunki, brzuszki - co to jest ?

Coś w tym może być że to zależy również od genów jakie zostały przekazane. W mojej małej hodowli mogłem to zauważyć.

Autor:  Ewa-Anna [ 09 lip 2013, 7:53 ]
Tytuł:  Re: Biegunki, brzuszki - co to jest ?

Jeśli matka daje mioty w których jest dużo upadków powinna być usuwana ze stada. Samice z miotów gdzie większość królików padło na problemy jelitowe chociaż, że same przeżyły nie powinny być przeznaczane dalej do stada.
To nie koniecznie jest winą genów, a raczej tego co dana samica ma w organizmie, a ma często bardziej "złośliwe" serotypy bakterii E.coli. Te bakterie przenoszą się przy koprofagii do przewodu pokarmowego młodych królików. U wielu gatunków zwierząt można stosować szczepienia przeciwko tej bakterii. U królików można podobno zrobić szczepionki na zamówienie z bakterii wyizolowanych z danej hodowli królików.
Jako lekturę polecam artykuły o kolibakteriozie świń. Stosując się do profilaktyki przeciw tej chorobie można znacznie ograniczyć upadki brzuszkowe.

Autor:  PAWEL_WP1 [ 09 lip 2013, 20:37 ]
Tytuł:  Re: Biegunki, brzuszki - co to jest ?

Ewa chyba masz racje z tym eliminowaniem ze stada , nie wiem czy lepiej szczepić czy eliminować .Ja osobiście będę eliminował zauważyłem że samice z ograniczoną odpornością dają mioty w których się ta skłonność powtarza przy tych samych warunkach bytowych oraz karmie .Wyeliminowując tą samice i młode ograniczam możliwość jej występowania . Czas pokaże czy mój tok myślenia jest prawidłowy .

Autor:  włodek [ 19 lip 2013, 8:58 ]
Tytuł:  Re: Biegunki, brzuszki - co to jest ?

Metoda selekcji, polegająca na usuwaniu osobników o słabszej wrodzonej odporności jest chyba jedną z najstarszych. Chodzi tylko o to, czy rzeczywiście przyczyną tych dolegliwości jest słabsza wrodzona odporność.

Autor:  Ewa-Anna [ 19 lip 2013, 22:38 ]
Tytuł:  Re: Biegunki, brzuszki - co to jest ?

Już wyżej napisałam to co miałam na myśli. Idąc tropem, że liczy się tylko selekcja na odporność wyszłoby na to, że prawidłowe jest założenie pozostawienia do stada na matkę samicy z miotu, w którym było dużo upadków z powodu zaburzeń jelitowych.
Pozostawienie wszystkiego samemu sobie i czekanie aż pół miotu padnie, nie jest prawidłowym podejściem do selekcji królików na matki miotów. Moim zdaniem należy brać raczej pod uwagę to co dzieje się w całym miocie oraz robić sobie rachunek sumienia z profilaktyki, bo tu może być sporo naszej winy w zachorowaniach.
Odporność ma niewiele do rzeczy jeśli matka poza kodem DNA przekazuje małe zoo z własnego organizmu.

Autor:  jacek660 [ 07 mar 2014, 19:28 ]
Tytuł:  Re: Biegunki, brzuszki - co to jest ?

ostatnio zauwazylem u jednego krolika delikatnie wiekszy brzuch. podczas masazu uslyszalem bulgotanie wiec zostawilem go na samym sianie i wodzie. wieczorem bylo ok wiec sypnąłem mu troszeczke zboża i granulatu. Rano zwów bulgotało w brzuchu przy masażu. caly dzien byl na samym sianie. do wody dałem mu baycox i do pyszczka espumisan. dzis nadal bulgotało i bylo delikatne wzdęcie. Podałem mu enrofloksacyne bulgotanie i brzuch zniknął ale w godzinach popołudniowych znow sie to pojawiło. Królik jest ruchliwy ma apetyt nie ma biegunki ani zaparć. spotkał ktoś się z takim przypadkiem? jest czego się bać?
można podawać enro z zakwaszaczem do wody?

Autor:  włodek [ 09 mar 2014, 23:58 ]
Tytuł:  Re: Biegunki, brzuszki - co to jest ?

Bulgotanie w brzuchu występuje właśnie przy Enterotoksemii i Zespole Jelitowym, także to nie jest jakiś nietypowy objaw.
Co do podawania zakwaszaczy po wystąpieniu choroby, to zdania są podzielone.
Trzymaj go raczej tymczasowo na sianie i obserwuj jakie wydala odchody i czy w ogóle wydala.

Autor:  jacek660 [ 10 mar 2014, 9:48 ]
Tytuł:  Re: Biegunki, brzuszki - co to jest ?

Sprawa ma sie ku lepszemu juz na szczescie. przez kilka dni trzymalem go na samym sianie i wodzie z EM i bulgotało. Zacząłem mu podawac do pyszczka Enrofloksan 5% 1 ml rano i 1 ml wieczorem bulgotanie praktycznie odrazu ustąpiło. powracało gdy najadł się owsa wiec wycofalem EM i zaczalem podawac wode z zakwaszaczem. bulgotanie wyraznie jest mniejsze jeszcze kilka dni bedzie na zakwaszaczu i opisze jak to się skończyło

Strona 4 z 6 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/