Króliki nasze hobby

U królika występują różne rodzaje kataru , w wielu miejscach , na różnych stronach internetowych pisano na ten temat . Czy każdy katar jest niebezpieczny dla królika ? ODPOWIEDZ TAK . Ale czy każdy jest zakaźny ? ODPOWIEDZ NIE . Jak rozpoznać który rodzaj kataru ma masz królik ?

Dołanczam się do pytania zadanego wyżej, czy jest własnie jakaś metoda aby to sprawdzić?
jest to naprawdę poważny problem w hodowli.

Do głowy przychodzi mi wymaz. Ale co jeśli mamy do czynienia z wirusowym katarem...

I z tym jest problem bo katar może występować jako objaw choroby, ale niekoniecznie przy zakaźnym zapaleniu nosa, bo równie dobrze może być przy pasterelozie (ropne zapalenie nosa)

Mam pytanie kto wam cześciej kicha samce czy samice ?

Już widzę , setki postów .
Niech forumowicze się nie wstydzą z całą odpowiedzialnością powiem , iż w każdej hodowli znajdzie się królik , który z rożnych przyczyn kichnie.

Ja zauważyłem kichanie, ale bez żadnej wydzielmy z nosa, kiedy podawałem zboże. Czasami też przy zmianie pogody - kiedy gwałtownie zmienia się pogoda.

Między katarem zakażnym, a niezakażnym jest taka granica jak pomiędzy miastami na Górnym Śląsku. Nie wiadomo gdzie się jedno kończy, a drugie zaczyna. Przy katarze niezakażnym tak samo jak w zakażnym dochodzi do podrażnienia śluzówki, a ponieważ główni winowajcy tej choroby są stałymi mieszkańcami dróg oddechowych królika to przy każdym osłabieniu łatwo mogą się uzjadliwić.
Ogólnie katar niezakażny powinien ustąpić po usunięciu jego przyczyny - kurze, pyły,przeciągi,wilgoć.
Jeśli taka poprawa nie następuje, a w dodatku królik ciągle kicha, ma ropną wydzielinę w nosie i dodatkowo zmniejszył mu się apetyt to trzeba liczyć się, że jest to katar zakażny i bariera odpornościowa została przełamana .

U mnie mają słabszą odporność samce z tego co zauważyłem i częściej sobie lubią po kichać

Pogoda jest paskudna jak na tą porę roku , w powietrzu jest dużo wilgoci od kilku dni obserwowałem samice która najwidoczniej ma słabszą odporność i kicha , pierwszym krokiem jaki uczyniłem to przeniosłem ją do kwarantanny czyli osobnej klatki oddalonej od innych królików niestety kichanie nie zmniejszyło się i pojawiła się biała kropelka w nosie . Samica nie jest leczona i jej los jest przesądzony . Pytanie mam jak zwiększyć odporność pozostałych królików ?