Króliki nasze hobby

Forum o królikach i innych zwierzętach
Dzisiaj jest 29 kwie 2024, 11:11

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Kręcz szyjny
Post: 18 wrz 2013, 7:00 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 sie 2012, 9:02
Posty: 280
Images: 19
GG: 0
Miejsce zamieszkania: Piasutno
Województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Niedawno jeden z ok trzy miesięcznych BO dostał kręczu szyjnego. Jego głowa "opadła" bodajże w lewą stronę.
Pierwszego dnia królik, gdy się przewrócił nie potrafił sam wstać.
2 i 3 dnia wyglądał trochę lepiej i jakoś radził sobie z egzystencją, ale rzecz jasna z hodowli trzeba było go wyeliminować.
Poddałem go ubojowi. Podczas patroszenia królika moją uwagę przyciągnęła wątroba, a konkretniej woreczek żółciowy, który był nieprzeciętnie dużego rozmiaru.

Zauważyliście coś podobnego u królików z kręczem szyjnym?


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Zgłoś ten post
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 18 wrz 2013, 10:43 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sie 2012, 22:06
Posty: 342
Images: 0
GG: 0
Województwo: łódzkie
Na wątrobie też widać zmiany.
Wątroba zdrowego królika tuż po zabiciu tak nie wygląda.
Woreczek żółciowy znacznie powiększony.
Jak wyglądały nerki :?:


Zgłoś ten post
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 18 wrz 2013, 11:54 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 sie 2012, 9:02
Posty: 280
Images: 19
GG: 0
Miejsce zamieszkania: Piasutno
Województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Niestety nie pamiętam.

Dodam, że królik od początku słabo rósł, a przez 1-2 tygodnie przed zachorowaniem nie otrzymywał Dolfosu KR w paszy.


Zgłoś ten post
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 18 wrz 2013, 12:42 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sie 2012, 22:06
Posty: 342
Images: 0
GG: 0
Województwo: łódzkie
Jak od początku słabo rósł, to mógł być już słabszy od urodzenia, albo pierwotniak bardziej mu dokuczał niż innym.
Wykrzywienie głowy to już jest finał, który pewnie i tak by nastąpił nawet z podawanym dolfosem.
Szkoda, że nie wiemy jak wyglądały nerki.


Zgłoś ten post
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 18 wrz 2013, 12:45 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości

Rejestracja: 19 sie 2012, 21:09
Posty: 245
Images: 0
GG: 0
Województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Jak nie zapomnę to sfotografuję swojego z kręczem :(


Zgłoś ten post
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 18 wrz 2013, 20:46 
Offline
policjant
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 sie 2012, 10:18
Posty: 73
Images: 22
GG: 0
Miejsce zamieszkania: Częstochowa
Województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
zbieg okoliczności ? wczoraj zauważyłem że samica NC tez dostała Kręczu szyjnego głowe przechyla na lewo ;/ jak myślicie da sie to wyleczyć ? bo nie wiem co będzie z królikiem


Zgłoś ten post
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 19 wrz 2013, 6:57 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 sie 2012, 9:02
Posty: 280
Images: 19
GG: 0
Miejsce zamieszkania: Piasutno
Województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Szymek, prawdopodobnie będziesz musiał przeznaczyć go na obiad :(

Bartek, koniecznie zrób fotki wątroby i nerek.

Włodek, jeśli królik do zamry poszedł w całości to będę mógł zrobić fotki nerek po rozmrożeniu. Jest sens?


Zgłoś ten post
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 19 wrz 2013, 13:00 
Offline
napisał ponad 10 wiadomości
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sie 2012, 22:06
Posty: 342
Images: 0
GG: 0
Województwo: łódzkie
Organy po śmierci królika zmieniają swój kolor. Nie oznacza to jednak, że nie jest możliwa ich ocena pod względem zdrowotnym.
Kręcz szyjny może być spowodowany wieloma czynnikami. Taki objaw może być następstwem zapalenia ucha środkowego po np. nie leczonym swierzbie usznym. Takie przypadki opisywane były też w wyniku pasterelozy, listeriozy, ale najczęściej są następstwem bytujących u królika pierwotniaków toksoplazmozy i encefalitozoonozy.
Jeżeli po kręczu szyjnym, sekcja wykaże duże zmiany w nerkach w postaci guzków, włókników, wtedy nawet bez badania labolatoryjnego, możemy z dużym prawdopodobieństwem podejrzewać encefalitozoonozę. Toksoplazmoza natomiast nie czyni takiego spustoszenia w nerkach, chociaż i tam pierwotniak może bytować.
Zarówno jedne jak i drugie pierwotniaki mogą bytować u królików nie wywołując obrazu choroby, czyli coś podobnie jak bakteria Pasteurella multocida.
Trochę różnic może występować jeśli chodzi o żródło zakażenia. Toksoplazmozę roznoszą głównie koty, które jak wiemy lubią załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne w składowane ziarna zbóż. Natomiast encefalitozoonoza może być roznoszona bardziej uniwersalnie i tych dróg może być więcej. Chore króliki zarażają inne np. oddawając mocz do wspólnego kafelka - poidła.
Obie choroby dokonują zmian w mózgu i dlatego jest ten wspólny objaw - kręcz szyjny i obracanie się wokół własnej osi, które jest dowodem na uszkodzenie odśrodkowego układu nerwowego.


Zgłoś ten post
Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości


Możesz tworzyć nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Profesjonalny Hosting

POWERED_BY

Hosting zapewnia KYLOS