(28)
ProgiProgi, to po prostu deska zamontowana w oczku wzdłuż drzwiczek zatrzymująca ściółkę przed wypadaniem z oczka.
Grubość najlepiej do 2cm, szerokość nie większa jak odległość od podłogi do górnej krawędzi dolnej części drzwiczek a długość wynika z rozstawu słupków. Dobrze jak górna krawędź progu jest ścięta pod katem około 25-30 stopni ze spadem do wewnątrz. Nie zatrzymuje się na niej nieczystości.
Zdjęcie 1.
Jak widać do "mocowania" jako prowadnice używam przyciętego ceownika aluminiowego 20mm. Łatwy w obróbce i nie tak bardzo drogi bo 11-15zł za metr. Biorąc po uwagę jak niewielkie kawałki są potrzebne cena do przyjęcia.
Długość takiego kawałka określana jest wysokością Progu. Nie powinien wystawać poz góra krawędź "progu" a jednocześnie być około 1cm nad podłogą (nie będzie wtedy przeszkadzał przy sprzątaniu). Przykręcony jest dwoma wkrętami 3x12mm.
Przygotowanie ceowników:
1. Zaznaczyć na długim ceowniku potrzebne odcinki (od zewnątrz)
2. Zaznaczyć miejsca gdzie będą otworki na wkręty (od zewnątrz)
3. Punktakiem zrobić zagłębienia dla wiertła, żeby nie ślizgało się po ceowniku.
4. Wywiercić otworki wiertłem pasującym do średnicy wkręta
5. Wiertłem o większej średnicy (8-10mm) wyfrezować zagłębienia na łeb wkręta (o wewnątrz)
6. Pociąć ceownik na kawałki
7. Opiłować krawędzie i pozostałości po obróbce.
Na każde oczko potrzeba dwa ceowniki.
Teraz trzeba wstępnie dopasować próg do ceowników. Powinny wchodzić dość ciasno wręcz na siłę. Nie rocie tego z użyciem tych małych kawałeczków, ale tego większego co wam zostanie. Jest wygodniej.
Jak już założyliście dwa ceowniki na końce progu trzeba go wstawić do oczka. Jedną ręką (przez sąsiednie oczko) przytrzymywać a druga domknąć drzwiczki
Otworzyć drzwiczki i nadal trzymając próg zaznaczyć dokładnie na słupkach gdzie maja być przykręcone ceowniki.
Przykręcić na jeden wkręt. Sprawdzić czy wszystko gra i dopiero na drugi.
Zdjęcie 2.
Kiedy oba ceowniki są już zamontowane na stałe, dopasowujemy precyzyjnie próg. Nie może on być za luźny ale tez nie może być za ciasno. Najlepiej jak można go wyjąć dopiero przez podważanie nożem, śrubokrętem od zewnątrz ale z użyciem niezbyt wielkiej siły.
Wciśnijcie mocno do końca próg w ceowniki a następnie wyjmijcie go. Obejrzyjcie dokładnie końce progu. Ceownik aluminiowy jest miękki i zostawia ślady na progu. Sam "podpowie" wam w którym miejscu jest za ciasno i gdzie trzeba przeszlifować lub oskrobać. Widać to wyraźnie na zdjęciu nr 2.
Nie warto lekceważyć tego etapu. Raz poświęcone kilka minut zaoszczędzi Wam potem cotygodniowego meczenia się z wyciąganiem progu przy sprzątaniu albo szukania go po klatce jak królik go wyciągnie.
PaśnikiW klatce zastosowałem dwa sposoby montowania kratki paśnika.
Zdjęcie 3 to sposób na montaż "standardowej" półki z lodówki z usuniętym co drugim drutem. potrzebne dwie listewki (z czego jedna najlepiej przycięta pod katem) oraz 4-6 wkręcanych haczyków z hipermarketu. Koszt jakieś 25-30groszy za sztukę Haczyki wkręcamy w listewki a potem po założeniu na ramkę kratki zaginamy by się nie wysunęła. Całość montujemy do sufitu i ściany odpowiednimi wkrętami.
Zdjęcie 4 to sposób montażu kratki wyciętej z siatki zgrzewanej klatkowej. Takiej jak na Wystawach. Jest dolny drut jet środkowy, ale brakowało górnego. Zastąpiła go listwa drewniana z nawierconymi odpowiednio rozstawionymi otworami i nabita na druty kratki. Dół jest przymocowany dwoma paskami blachy zawiniętymi na drucie kratki.
Jak widzicie oba paśniki od wewnątrz oczka są zabudowane. Jest kawałek dykty przykręcony do górnej listwy paśnika jednym wkrętem i przy użyciu małej listewki do ściany oczka.
Zabezpiecza paśnik przed wchodzeniem królika. Mógłby sobie złamać łapkę.