Króliki nasze hobby

Proszę o wypowiedz co do rozmieszczania królików w poszczególnych klatkach. tzn... czy samica powinna być kolo samca gdy jest kotna, czy rozmieszczanie królików obok siebie w boxach ma wpływ na ruje królika itp.

Nie polecam umieszczać samców na wysokości oczu

FILIPor, a jak Tobie się wydaje, jak Ty myślisz.

myślę ,że umieszczenie samicy młodej nie kotnej obok samca w klatce w której są szpary jest dobra. samica wyczuwa samca i pozniej podczas pokrycie jest łatwiejsze. (moje zdanie) a co do samicy kotnej myslę iż denerwuje się ona sytuacją obecnosci samca podczas wykotu.

Pomyśl raczej co czuje samiec.

a dlaczego nie polecasz?
ja właśnie polecam wygodniej obserwować przy kryciu

Babilon wie co pisze, nie ma co się narażać

Grzesiek, dlatego że strzelają

Jak zaczynałem przygodę z królikami to własnie samca umieściłem w klatce na wysokości oczu , jak ktoś nosi okulary to moze mu to nie przeszkadza , ale ja dałem samca do najniższej klatki

Wracając do wypowiedzi FILIPor, to zgadzam się w całej rozciągłości...
Samica kotna nie potrzebuje pomocy czy oparcia ze strony samca. Mało tego, ona instynktownie czuje, że bliskość samca w jej stanie będzie zagrożeniem dla niej, a póżniej może nawet dla nowo narodzonych królicząt.
Bliska obecność samca koło kotnej samicy nie przynosi żadnego pożytku, a może przynieść tylko szkody.
W związku z tym, odpowiedż na to pytanie wydaje się być oczywista.

Jeśli chodzi o drugie pytanie, to odpowiedż można znależć w uświadomieniu sobie, czy ruja u królików jest cykliczna, czy może prowokowana. Jeżeli to drugie, to odpowiedż jest również oczywista.